sobota, 18 lutego 2012

Update

Naprawdę przepraszam za moje milczenie i dziękuję tym, którzy nie spisali tego bloga na straty. Dużo zmian w zaszło w ostatnich kilku tygodniach mojego życia-jak wiecie urodziłam synka, ale też co widać na zdjęciu obok otworzyłam pracownię i sklep. Mimo, że miejsce działa od niedawna już mam sporo pracy i bywam czasem bardzo zmęczona. Myślę jednak, że z czasem wejdę w ten "rytm" i będę się coraz lepiej ogarniać. Dla mnie to miejsce to nie tylko spełnienie marzeń o byciu swoją szefową i zarabianiu szyciem na życie, ale też poprzez realizację różnych projektów dla moich klientek - bogaty materiał na bloga. Już w najbliższym czasie pokażę Wam kilka moich najnowszych tworów i zamieszczę tutorial o wszywaniu rękawów-bo nabyłam w tym temacie ciekawych spostrzeżeń. A jeśli ktoś z Was mieszka gdzież w pobliżu Dęblina albo będzie kiedyś przejazdem to zapraszam na Warszawską 46:)!

18 komentarzy:

  1. Ogromne i szczere gratulacje!!!:) Trzeba mieć niemało odwagi, aby ruszyć z takim przedsięwzięciem! No ale czego się nie robi dla spełnienia marzeń:) Niech ten Twój kącik przyniesie Ci wiele satysfakcji, zadowolenia i efektów, którymi będziesz mogła nas zasypywać tutaj codziennie:)
    Czemu Dęblin jest tak daleko... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję! Życzę dużo wytrwałości, pomysłów i klientów oczywiście. O i zdrówka! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cantaro - serdecznie gratuluję.
    Biznes & biznes to najważniejsza - oprócz maleństwa rzecz jasna - sprawa. To Wasza przyszłość i fajnie się o nią zatroszczyłaś.
    Robisz to co lubisz i TAK TRZYMAJ!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję ci ogromnie i szczerze :) mam nadzieje że będzie ci się dobrze wiodło, i klientek nigdy nie zabraknie

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję i życzę powodzenia!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. No to w takim razie szykuj się na odwiedziny ;-)

    Jakiś czas temu 'połknęłam' Twojego bloga jednym tchem i czekałam na więcej...Ale siedziałam sobie cichutko ;-) A skoro tak niedaleko jest do Ciebie... :-) Gratuluję spełniania marzeń i trzymam kciuki za funkcjonowanie Twojego biznesu ;-)

    I niech Synio dobrze się chowa... Pozdrawiam serdecznie z okolic Puław... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję, że udało Ci się otworzyć pracownię i sklep.
    Gratuluję też dzidziusia, niech się zdrowo chowa.
    Jeśli chodzi o szycie to wiem, że to ciężka i męcząca praca wiec podziwiam. Z własnego doświadczenia wiem, że szycie jest miłe ale najlepiej gdy szyj dla siebie. Dla innych na zarobek jest już trochę stresujące gdyż są obawy aby nie zepsuć materiału ani wykroju a pomyłki zdarzają się najlepszym.
    Życzę Ci samych udanych szyć i zadowolonych klientów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale świetnie!!! Gratuluję!!! :)))) Życzę, byś się spełniała twórczo i miała samych sympatycznych i wdzięcznych klientów:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że Dęblin tak daleko, bo bym odwiedziła :D Gratuluję otwarcia, sklep to bardzo poważny krok w krawiectwie, pozwala rozwijać się jeszcze bardziej, radość też sprawić może. Oby klientek przybywało, szczęścia i radości z szycia i nie tylko, bo synek też ważna część życia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję! Czekałam aż się odezwiesz, niedawno myślałam o Tobie - dziś wchodzę na bloga i widzę, że Centara szaleje :) Życzę Ci Kochana przede wszystkim pogodzenia roli matki, żony i szefowej. Abyś miała zawsze fajne klientki, które docenią ciężką pracę. I aby pracownia przynosiła konkretny i dobry dochód!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ach jak Ci zazdroszczę bycia własną szefową...och żebym się odważyła. Trzymam kciuki za powodzenie wszystkiego !!

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję i życzę oszałamiającego sukcesu!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Powodzenia w życiu osobistym i zawodowym! Trochę daleko ten Dęblin:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluje otwarcia pracowni i zycze duzo sukcesow oraz satysfakcji! No i czekam na kolejne wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluje! Czekam na zapowiedziane rzeczy. Lubię twojego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale super! :) Chciałabym wpaść na coś więcej niż "powodzenia", ale nic mi nie przychodzi do głowy. Wiedz jednak, że to "powodzenia" przepełnione treścią :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana, życzymy Ci jak najwięcje zadowolonych (co raczej nie będzie trudne:)) i wiernych klientek!! Gratulujemy serdecznie:D Uściski!

    OdpowiedzUsuń