Jestem "asportową" osobą. Nie lubię się ruszać. W szkole unikałam wfu jak ognia. Nawet oglądać sportu nie lubię - no może z wyjątkiem łyżwiarstwa figurowego - każdy ma w końcu jakąś słabość:) Kiedy dowiedziałam się jaki jest nowy temat konkursu Łucznika nie kryłam rozczarowania - mój lubiący się ruszać mąż śmiał się ze mnie z jadowitą satysfakcją. No cóż...temat to jednak temat i brzmi MODA NA AKTYWNOŚĆ. Czas na nadesłanie zdjęć prac mija już niedługo, więc muszę się wziąć w garść i uszyć coś...postanowiłam, że sukienkę, ponieważ to moja ulubiona część garderoby. Postanowiłam też, że uszyję ją rozciągliwych dzianin w kolorze czarnym i białym. Szycie przypomina mi czasem gotowanie: tak jak do garnka wrzuca się różne składniki tak w głowie gotują mi się następujące elementy, które zamierzam wykorzystać w pracy nad sukienką:
Kształt sukienki i jej dekolt będzie nawiązywać do sportowych bluzek. W celu dopasowania sukienki wykorzystam pionowe cięcia i sprężystość dzianin. Zamierzam również, bawiąc się kontrastującą bielą i czernią zrobić wstawki charakterystyczne dla sportowych strojów kąpielowych:
Trzymajcie kciuki za powodzenie, ponieważ tak jak napisałam na samym początku sportowe klimaty są mi kompletnie obce...
p.s. przypominam o trwającym konkursie na projekt jesiennej sukienki. Na Wasze projekty czekam do jutra do godziny 18.30:)
Trzymam kciuki, bo sukienka zapowiada się interesująco:)
OdpowiedzUsuńMamy jedną wspólną cechę- niechęć do sportu, nawet tego oglądanego w tv. Zresztą trochę ubolewnam nad tym faktem, bo chciałabym należeć do grona osób aktywnych, ale cóż taka natura.
OdpowiedzUsuńA wracając do tematu bloga- znając Twoje umiejętności krawieckie już się mogę doczekać efektu. Napewno spod Twojej maszyny wyjdzie kolejne cudo.
Dziękuję dziewczyny:)
OdpowiedzUsuń@ Ana: Też chciałabym być bardziej wysportowana i aktywna jednak to po prostu nie leży w mojej naturze i zaciągniecie mnie na rower czy basen to wyzwanie:)- Dobrze, ze mój mąż jest uparty
ja już uszyłam sukienkę na ten konkurs- lada dzień zamieszczę zdjęcia:)powodzenia w szyciu życzę:)
OdpowiedzUsuńA co do konkursu na projekt sukienki- to nie wiem jak to się stało ale przegapiłam jednego Twojego posta- i to właśnie tego z konkursem- mam nadzieję, że zdążę przed 18.30- tzn. że nie będę musiała dłużej w pracy zostać i zdążę przesłać:)
OdpowiedzUsuńKasiu strasznie jestem ciekawa Twojej sukienki-czekam z niecierpliwoscia na zdjęcia w łucznikowskiej galerii. p.s. naprawde gorąco zachęcam do wzięcia uziału w konkursie na jesienną sukienkę - chciałabym mieć twardy orzech do zgryzienia. Póki co dostałam tylko jeden projekt, ale bardzo fajny. Mam nadzieje, że jutro moja skrzynka zostanie "zalana" zgłoszeniami:)
OdpowiedzUsuńYyyyy,my też przegapiłyśmy tego posta:/// Jak to możliwe???choćbyśmy się rozdwoiły, to nie zdążymy do jutra:/ Już nie wspominając, że o konkursie Burdy też nie wiedziałyśmy;p
OdpowiedzUsuńNo to super że nie jestem sama:) Może poprosimy Cantarkę:) tak ładnie, albo jeszcze ładniej:) i może przedłuży termin konkursu:) uśmiechniemy się ładnie i może pomoże:)
OdpowiedzUsuńZa miękka jestem, ale niech Wam bedzie!:) Mam tylko nadzieje, że majac dodatkowy tydzień nie zawiedziecie mnie i dostarczycie piękne projekty:)
OdpowiedzUsuńhip hip hurra:) ja na pewno coś wyślę- a może linki pozamieszczać trzeba by było jeszcze na innych blogach co by rozgłosić konkursik??
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna jeśli umieścisz linka na swoim blogu i proszę o to serdecznie innych blogujących
OdpowiedzUsuń