wtorek, 6 września 2011

Elegancja na ostro (odc. 2) + konkurs dla czytelników


Praca nad moją "agresywną małą czarną" dobiegła końca:) Najprzyjemniejszym etapem procesu twórczego było montowanie ćwieków w szwach barkowych. Wydaje mi się, że koniec końców efekt jest nienachalny i mimo punkowego charakteru ćwieków sukienka nie straciła na elegancji, ale to już może Wy powinniście ocenić...Powinniście też wziąć udział w organizowanym przeze mnie konkursie:) Pomyślałam, że ciekawie byłoby Was trochę zaktywizować. Dlatego ogłaszam konkurs na projekt jesiennej sukienki. Ograniczeniem dla Waszej fantazji jest tkanina i jej długość - szara merino, w który się niedawno zaopatrzyłam, o długości 1,30 metra. Chciałabym żebyście nadsyłali mi swoje projekty w formie rysunków na maila. Za tydzień opublikuję je na blogu. Następnie na podjęcie decyzji i uszycie sukienki według zwycięskiego projektu daję sobie tydzień.
Tak więc jeśli wszystko pójdzie zgodnie z tym misternym planem, to za dwa dni poznamy zwyciężczynię bądź zwycięzcę, który wejdzie w posiadanie branżowej literatury.

15 komentarzy:

  1. hmm.. podoba mi się ten konkurs. jeśli tylko przyjdzie mi do głowy coś fajnego, to złapię za ołówek i wyślę. a może miałabyś ochotę uszyć coś z mojego "projektowego" bloga? jeśli tak, to zapraszam: http://the-red-zebra.blogspot.com
    xx Zuzia

    OdpowiedzUsuń
  2. oh, no i oczywiście wspaniała sukienka. klasyka z pazurem :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka wygląda świetnie, bardzo podoba mi się dekolt! Myślę że ćwieki tylko dodają jej uroku a na elegancji nie straciła wcale. Ćwieki są tu dość subtelne moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. @Zuzia bierz ołówek do ręki!A Twój projektowy blog bardzo mi się podoba i myślę, że coś z Twoich zamysłów zrealizuję w przyszłości - może zaczniemy od szarej sukienki?:)
    @Wiktoria - wiesz zaskoczyło mnie kiedy już zamontowałam ćwieki, że efekt wcale nie jest taki agresywny. Okazuje się, że "ćwiekowatość ćwieka" zależy od jego otoczenia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ano właśnie chyba tak:) Myślałam że sukienka będzie ostrzejsza, ale bardzo odpowiada mi obecna wersja;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sukienka jest świetna:)

    Chyba muszę tutaj zaglądać częściej;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialna! Matko jak mi się podoba taka prostota i elegancja! A ćwieki wyglądają tutaj rewelacyjnie!!

    OdpowiedzUsuń
  8. sukienka jest naprawdę elegancka! ćwieków nie lubię w ogóle, ale w tym konkretnym szczególe nawet są fajne):

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękna sukienka - prosta i trochę z pazurem. Również gratuluje informacji o blogu w Szycie krok po kroku :) Ehhh a to dopiero początek... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. @mform koniecznie zaglądaj częściej i zapraszam do udziału w konkursie:)
    @Susanna dzieki za komentarz - montując ćwieki drżałam żeby z nimi nie przedobrzyć - pamietam, że zwróciłas moją uwage ze to dobry pomysł, ale trzeba oszczednie:)
    @Granda jak miło widzieć Twój wpis!:)
    @Sistu miejmy nadzeje, że bedzie coraz lepiej

    OdpowiedzUsuń
  11. Hmmm :) Ćwieków jest za mało... ciuch miał być w ostrzejszym stylu ;) W takiej ilości to mogłoby ich wcale nie być... co nie zmienia faktu, że sukienka piękna:)

    Właśnie kupiłam Burdę, zaraz idę czytać i zazdraszczać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Właściwie Aire, to ćwieków jest więcej, niż początkowo planowałam. Nastawiałam się na trzy po każdej stronie. Ale potem zobaczyłam, że lepiej prezentują sie bez odstepów - kiedy tworzą taki pasek i wstawiłam ich tyle ile zmieściło się na ramieniu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Hihi :D Ja bym dała po 3 takie paski z każdej strony... mam skłonności do rozmachu, co tu kryć ;D przepraszam za marudzenie

    Bardzo, bardzo, bardzo mi się ta sukienka podoba... mówiłam już? ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. jest cudowna! chce mieć taką w szafie!

    OdpowiedzUsuń